|
|
Ruda Śląska Nieoficjalne forum miasta Ruda Śląska
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
laurynz
Moderator
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zetempe
|
Wysłany: Czw 16:43, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
od kazdej takie coś słyszysz?? sam doszedłes do tych wniosków ?? czy po prosty jesteś obrażony na wszystkie kobiety świata bo (...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
xenomorph
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:51, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
od kazdej takie coś słyszysz??
Nie ;]
Sam doszedłeś do tych wniosków ?
Nie, już pisałem w poprzednim poście , ech uwielbiam się powtarzać ;] istnieje coś takiego jak psychologia i komunikowanie społeczne;] manieryzmy, gesta itd. ;]
czy po prosty jesteś obrażony na wszystkie kobiety świata bo (...)
Bo ? Wypadałoby dokończyć ;] Nie wszystkie laurynz, na jedną jeśli już mamy się zagłębiać w szczegóły ;]
ps-btw; mój kolega po forumowym fachu tak się oburzył na rzekomą dosadność mego postu że z przyczyn ode mnie nie zależnych, musiałem ocenzurować swą wypowiedź ;] Wybaczcie drodzy forumowicze ;]
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
KiRi
Administrator
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niebieskie dachY
|
Wysłany: Czw 19:39, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
xenomorph napisał: |
[...jedno jest pewne: Każda emancypantka przynajmniej raz użyła zdania:
''możemy zostać przyjaciółmi''
''ja nie jestem taka''
''to nie tak jak myślisz''
''ty mnie już w ogóle nie kochasz''
itd....
(...)
Czy ''chipy'' w ich przysadce mózgowej są produkowane fabrycznie ? ;] |
A ile razy Ty zarywałeś dziewczyny na czułe słówka, żeby mieć z kim bawić się wieczorem, a rano zniknąć?
"One" po prostu przystosowały dla siebie nasze techniki
A utarte schematy wypowiedzi to po prostu teksty z magicznych pisemek i wieczorów przy plotkach - choć wiem z doświadczenia, że niektóre potrafią wymyślić swoje hasła... ale raczej nie jest to przyjemne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Myxa
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:11, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Xseno co do towojej wypowiedzi to masz racje kobiety tak mówia ale te same słowa bardzo czesto wypowiadaja faceci !! Pozatym tak samo kobiety tak samo faceci potrafia bardzo czule zranic !! Ja sie dużo napatrzałam się na mężczyzn, którzy maja kryzys wieku średniego i posówaja sie do takich czynów o który z pewnościa nie bede tu pisać ale uwierz mi są dużo gorsze od tych głupich tekscików. I oprócz tego ze widziałam to dużo sie nasłuchałam i zadna z tych histori nie dotyczyła kobiety zdradzajacej tylko faceta !!
A co do pytanie czy jestem pewna że to miłość to wydaje mi się ze fakt iz nie moge na chwile przestać myśleć o moim ukochanym , że jestem gotowa zrobieć dla niego przwie wszytsko, że nie moge wytrzymac bez niego chwili i to ,że bardzo czesto zachowuje się tak jak to zwykle robili faceci w stosunku do mnie(tzn. zdobywanie zabieganie) jest wystarczajacy do tego aby stwierdzić ze BARDZO GO KOCHAM !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
xenomorph
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:05, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kiri napisał:
A ile razy Ty zarywałeś dziewczyny na czułe słówka, żeby mieć z kim bawić się wieczorem, a rano zniknąć?
"One" po prostu przystosowały dla siebie nasze techniki
Czułe słówka a idiotycznie wytarte frazesy to dwie różne sprawy, nie bagatelizuj siły słów męskiej adoracji ;] ''Czułe słówka'' wynikają raczej z podziwu i zachwytu nad kobietą ;] Przynajmniej w moim przypadku tak jest ;] i o jakich 'technikach' Ty mówisz ? Mylisz męski plebs z facetami na poziomie ;] a kobiece wypowiedzi które przytoczyłem dotyczą ogółu damskiej populacji ;]
Kiri napisał:
A utarte schematy wypowiedzi to po prostu teksty z magicznych pisemek i wieczorów przy plotkach - choć wiem z doświadczenia, że niektóre potrafią wymyślić swoje hasła... ale raczej nie jest to przyjemne
Ba! poparłeś mój post czy tylko mi się zdaje ?
Natomiast z tą pomysłowością własnych haseł...no tutaj bym polemizował ;]
Myxa napisała:
Xseno co do towojej wypowiedzi to masz racje kobiety tak mówia ale te same słowa bardzo czesto wypowiadaja faceci !!
Bzdura! jeszcze nie słyszałem żeby facet plótł takie głodne kawałki jak ''zostańmy przyjaciółmi'' lub co gorsza ''ja nie jestem taki'' ;] Może w kręgach zniewieściałych don juanów takowe dewiacje występują, natomiast my cały czas mówimy o mężczyznach, prosiłbym o nie mieszanie tutaj wszelkiej maści '''ciot'' i typów spod ciemnej gwiazdy ;]
Myxa napisała:
Pozatym tak samo kobiety tak samo faceci potrafia bardzo czule zranic
Fakt! Nie zapominaj jednak że mężczyzna jeśli kocha to na zabój ;] a femina jak femina, dzisiaj oszuka a jutro poszuka ;]
Myxa napisała:
Ja sie dużo napatrzałam się na mężczyzn, którzy maja kryzys wieku średniego i posówaja sie do takich czynów o który z pewnościa nie bede tu pisać ale uwierz mi są dużo gorsze od tych głupich tekscików.
Nie zaprzeczam aczkolwiek raz jeszcze podkreślę prosze nie mieszać dewiacji i deprawacji, zakładam że debatujemy na temat manieryzmów występujących wśród tej zdrowej częsci ludzkiej populacji ;]
Myxa napisała:
A co do pytanie czy jestem pewna że to miłość to wydaje mi się ze fakt iz nie moge na chwile przestać myśleć o moim ukochanym że jestem gotowa zrobieć dla niego przwie wszytsko, że nie moge wytrzymac bez niego chwili i to ,że bardzo czesto zachowuje się tak jak to zwykle robili faceci w stosunku do mnie(tzn. zdobywanie zabieganie) jest wystarczajacy do tego aby stwierdzić ze BARDZO GO KOCHAM !
To mi pachnie zauroczeniem ;] Wybacz ale tak to odbieram, sądzę że jeśli będziecie ze sobą wystarczająco długo co przełoży się na lata etc. to będzie wtedy można będzie mówić o głębszym uczuciu ;] Z autopsji wiem że związki lat młodzieńczych mają przeważnie schemat taki sam ;] czyli...
zauroczenie+ obserwacja otoczenia ( tudzież trend i moda na posiadanie w danym okresie czasu partnera)+ chuć ( czy jak kto woli pożądanie ) = przywiązanie , seks ( nie zawsze ) co oczywiście przekłada się na żywotnośc związku ;]
Przy czym zaznaczyć należy że związek bez seksu jaki by on nie był, wbrew temu co wypisują szmatławce i kobiece brukowce ,na dłuższą metę nie ma szans a to już moi mili wynika z czystej ludzkiej natury, u której popęd seksualny jest tuż po instynkcie samozachowawczym ;]
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
KiRi
Administrator
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niebieskie dachY
|
Wysłany: Czw 22:32, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
xenomorph napisał: |
o jakich 'technikach' Ty mówisz ? Mylisz męski plebs z facetami na poziomie ;] a kobiece wypowiedzi które przytoczyłem dotyczą ogółu damskiej populacji ;] |
W takim razie przepraszam - być może trącam trochę owym "plebsem", bo zdażało mi się już podrywać dziewczyny "dla sportu" - z chęci podbudowania się lub rywalizacji. I wtedy chamsko używałem tekstów typu "nie jestem taki"
xenomorph napisał: |
Ba! poparłeś mój post czy tylko mi się zdaje ? |
Czy to aż tak żadko spotykane zjawisko, że aż tak Cię to dziwi?
xenomorph napisał: |
To mi pachnie zauroczeniem ;] Wybacz ale tak to odbieram, sądzę że jeśli będziecie ze sobą wystarczająco długo co przełoży się na lata etc. to będzie wtedy można będzie mówić o głębszym uczuciu ;] Z autopsji wiem że związki lat młodzieńczych mają przeważnie schemat taki sam ;] czyli...
zauroczenie+ obserwacja otoczenia ( tudzież trend i moda na posiadanie w danym okresie czasu partnera)+ chuć ( czy jak kto woli pożądanie ) = przywiązanie , seks ( nie zawsze ) co oczywiście przekłada się na żywotnośc związku ;] |
Piszesz tak, jakbyś znał definicję "miłości". Czy właśnie ten etap, który Ty nazywasz "zauroczeniem", nie jest miłością, a cała reszta to tylko szeroko pojęte przyzwyczajenie, rutyna, a może nawet strach przed palcami ludzi z otoczenia? Myślałem że to jest właśnie miłość - poznawanie człowieka, spontaniczne zachowanie które pamięta się do końca życia... a nie siedzienie przed telewizorem mając 50 lat.
Również pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
xenomorph
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:46, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kiri napisał :
Piszesz tak, jakbyś znał definicję "miłości". Czy właśnie ten etap, który Ty nazywasz "zauroczeniem", nie jest miłością, a cała reszta to tylko szeroko pojęte przyzwyczajenie, rutyna, a może nawet strach przed palcami ludzi z otoczenia? Myślałem że to jest właśnie miłość - poznawanie człowieka, spontaniczne zachowanie które pamięta się do końca życia... a nie siedzienie przed telewizorem mając 50 lat.
Kompletna bzdura Kiri ;] nie posądzałem Cię o aż taką nonszalancję ;] to słynne zauroczenie podobne jest do ejakulacji u mężczyzn ;] i mozna je przedstawić na podobnym przykładzie , schemacie- paraboli ;] wzrost-opad ;] przesadny entuzjazm- zobojętnienie ;] i tyle, to nie miłość. Dlaczego spośród tłumu kobiet wpada Ci w oko tylko jedna niewiasta ? i dlaczego na pierwszym spotkaniu starasz się być inny niż jesteś w rzeczywistości ? Z prostej przyczyny - libido ;] Kochałbyś dziewczynę która nie 'rajcowalaby' Cię seksualnie ? Czy wierny byłbyś damie której sex appeal kompletnie by Cie nie ruszal ? ;] Zastanów się ;]
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
KiRi
Administrator
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niebieskie dachY
|
Wysłany: Czw 23:05, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
xenomorph napisał: |
...to słynne zauroczenie podobne jest do ejakulacji u mężczyzn ;] i mozna je przedstawić na podobnym przykładzie , schemacie- paraboli ;] wzrost-opad ;] przesadny entuzjazm- zobojętnienie ;] i tyle, to nie miłość. Dlaczego spośród tłumu kobiet wpada Ci w oko tylko jedna niewiasta ? i dlaczego na pierwszym spotkaniu starasz się być inny niż jesteś w rzeczywistości ? Z prostej przyczyny - libido ;] Kochałbyś dziewczynę która nie 'rajcowalaby' Cię seksualnie ? Czy wierny byłbyś damie której sex appeal kompletnie by Cie nie ruszal ? ;] Zastanów się ;]
pzdr |
Nigdzie nie piszę o miłości wykluczającej pożądanie - wręcz przeciwnie, to jeden z głównych "składników" tego uczucia. Ale z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że wierzysz w miłość trwającą od lat młodzieńczych aż do śmierci... Dla mnie miłość trwa miesiąc, rok, może dziesięć... a potem to przyzwyczajenie. Chyba że właśnie to przyzwyczajenie jest miłością. W zasadzie to właśnie zdałem sobie sprawę żę piszę o czymś, czego wcale nie znam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
xenomorph
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:17, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kiri napisał :
Ale z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że wierzysz w miłość trwającą od lat młodzieńczych aż do śmierci
Zdarzają się takie przypadki ale nie powiedziałem że w to wierzę ;]
Przyzwyczajenie to też sprawa dyskusyjna ;] Dlaczego nie przyzwyczaisz się do najlepszego kumpla albo koleżanki ? ;] Temu przyzwyczajeniu o którym tu mowa towarzyszą pewne ważne czynniki np. pomoc partnerce , walka o jej dobre imię , bezwzględna wierność itd. ;] nomen omen to nie takie proste ;] Łatwo generalizować i nadawać temu przymioty przeciętności ;]
temat robi się ciekawy ;]
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
KiRi
Administrator
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niebieskie dachY
|
Wysłany: Czw 23:23, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
xenomorph napisał: |
Dlaczego nie przyzwyczaisz się do najlepszego kumpla albo koleżanki ? ;] Temu przyzwyczajeniu o którym tu mowa towarzyszą pewne ważne czynniki np. pomoc partnerce , walka o jej dobre imię , bezwzględna wierność itd. ;] nomen omen to nie takie proste ;] Łatwo generalizować i nadawać temu przymioty przeciętności ;] |
Bo nie spędzasz z nim/nią każdej minuty swojego wolnego czasu (jeżeli weźmiemy pod uwagę choćby małżeństwo)... swoją drogą do przyjaciół również się przyzwyczajasz - a tylko od Ciebie zależy jak bardzo (i nie ma tu żadnych podstekstów homoseksualnych).
xenomorph napisał: |
temat robi się ciekawy ;]
pzdr |
Owszem, szkoda tylko że jedynie dwie osoby dyskutują - ale to się pewnie szybko zmieni... bo to jeden z nielicznych tematów na który każdy może mieć własne, odmienne zdanie, a nikt z nas nie będzie miał racji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Myxa
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:17, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Xseno naprawde mi cie szkoda !! Przykro mi że nigdy nie zaznałeś miłości i cały czas bronisz sie jedna błahą sytuacja ,opowiadasz jakies suche regułki i wypowiadasz niepotrzebnie wyszukane słowa. Z tego co piszesz to moge wywnioskować tylko jedno że za duzo siedzisz przed komputerem i jeszcze za mało w zyciu przezyłeś. Naucz sie że ludzi sie nie ocenia (ja sobie tego nie zycze!! ) i nie uogólnia. Za dużo w tobie nienawiści ! Przykro mi że nie potrafisz pozytywnie sie wypowiadać tylko czerpiesz przyjemności z wku** ludzi. To co usłyszysz na wykładzie czy przeczytasz w jakieś książce bardzo czesto nie odzwierciedla sie w rzeczywistości. Pozatym wydaje mi sie ze za dużo mówisz bo jesli robił byś tak jak mówisz napewno nie miałbyś takich kłopotów z kobietami. Tu chyba z toba jest coś nie tak.
Co do mojego zwiazku i uczucia nie masz prawa sie wypowiadac i pisać jakichś wyssanych z palca teori, nie znasz mnie i mojej sytuacji. Wiec bardzo prosze oszczedz sobie na drugi raz wpisywania tak bezsensownych postów i najlepiej bedzie jesli w ogole nie bedziesz komentował moich wypowiedzi bo po takiej niezyczliwości odechciało mi sie w ogole wchodzić na to forum!!
Pzdr[url][/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
xenomorph
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:00, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Myxa napisała :
Xseno naprawde mi cie szkoda !! Przykro mi że nigdy nie zaznałeś miłości i cały czas bronisz sie jedna błahą sytuacja ,opowiadasz jakies suche regułki i wypowiadasz niepotrzebnie wyszukane słowa
Miłości ? Czy młodzieńczej fascynacji ? ;] doskonale znam te terminy i nie kieruje się o zgrozo notatkami z wykładów ;] Dalej... Jakie suche regułki ? Gdzie podawałem jakiekolwiek definicje ? Poza tym bądźmy szczerzy czy kobieta w wieku 17, 18 lat , wie już co to miłość ? nie oszukujmy się co za czcza emfaza ;] Może na temat lalek Barbie byśmy mogli podebatowac ;]
Myxa napisała :
Z tego co piszesz to moge wywnioskować tylko jedno że za duzo siedzisz przed komputerem i jeszcze za mało w zyciu przezyłeś.
Przezabawne stwierdzenie ;] W życiu mogę śmiało powiedzieć- przeszedłem więcej niż Ty, i uwierz mi na słowo, nie Tobie oceniać wartość przeżytych wrażeń ;] Nie chcę być przykry ale jak już mówiłem na poprzednim forum; Twoim jedynym życiowym zmartwieniem jest sprawdzian z polskiego lub kłótnia z amantem ;]
Myxa napisała :
Naucz sie że ludzi sie nie ocenia (ja sobie tego nie zycze!! ) i nie uogólnia
Wypraszam sobie! Gdzie ja Cię oceniłem ? Gdzie zauważyłaś zastosowaną wobec Ciebie prywate z mojej strony ? ;]
Myxa napisała :
Za dużo w tobie nienawiści ! Przykro mi że nie potrafisz pozytywnie sie wypowiadać tylko czerpiesz przyjemności z wku** ludzi.
Nie ma we mnie ani kszty nienawiści droga forumowiczko ;] A co do przyjemności- nie ukrywam czasami czerpię z tego radość i satysfakcję , ale tylko czasami ;] Pisałem już o tym, na poprzednim forum ;] Cynizm rzecz piękna ;]
Myxa napisała :
Pozatym wydaje mi sie ze za dużo mówisz bo jesli robił byś tak jak mówisz napewno nie miałbyś takich kłopotów z kobietami
Wierutna bzdura! Gdybym miał dziewczyne , nie wpłynęłoby to na tematy które tutaj poruszam ;] Czy potrafisz to pojąć ? A Twe odwoływanie się do argumentu jakobym nie miał dziewczyny i ubliżanie mi, bądź szukanie we mnie frustracji napawa mnie śmiechem, wybacz ale to żałosna anegdota, debata nie po Twej myśli i szukasz koła ratunkowego w postaci procesu przyczynowo-skutkowego? Nie tędy droga ;]
Myxa napisała :
Co do mojego zwiazku i uczucia nie masz prawa sie wypowiadac i pisać jakichś wyssanych z palca teori, nie znasz mnie i mojej sytuacji. Wiec bardzo prosze oszczedz sobie na drugi raz wpisywania tak bezsensownych postów i najlepiej bedzie jesli w ogole nie bedziesz komentował moich wypowiedzi bo po takiej niezyczliwości odechciało mi sie w ogole wchodzić na to forum!!
Znów podkreślę! Gdzie ja Cie obraziłem ? z całym szacunkiem dla mego przepracowanego umysłu aczkolwiek nie znajduje przyczny dla której miałabyś się poczuć urażona, przejrzałem wszystkie me posta w tej kwestii - na próżno ;] Może sprecyzuj jaśniej swe zażalenie , a może pozostał uraz ze starego forum ? Może gdybym miał inna ksywkę debatowałabyś ze mną w sposób normalny miast stroić fochy i kręcić noskiem ;]
pzdr
ps-btw; do diaska nie chowaj urazy, wybacz jeśli poczułaś się urażona, życie to nie bajka ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
SLoNs
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:47, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
...drogi panie K. moze sprawiasz, że to forum żyje, ale mnie już nudzisz od jakiegoś czasu. Ważysz każde słowo, czepiasz sie wszystkiego czego sie da. I wogule ta sztywność twoich wypowiedzi. Masz 22 lata, a zachowujesz sie jakbyś był ojcem wszystkich filozofów i polonistów. Jestem ciekaw czy z tego samego powodu na 'twoim forum' nie wypowiadaja sie ludzie. Mniejsza z tym.
Kończąc tego posta, moga stwierdzić, że godane mosz i je ześ mocny w gębie, ale nic poza tym.
Sorry za OT.
Moja wypowiedź odnośnie tematu jest gdzieś tam, wyżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
KiRi
Administrator
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niebieskie dachY
|
Wysłany: Pią 13:09, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
SLoNs napisał: |
...drogi panie K. (...) |
Mam rozumieć że to odnosi się do mnie?
Bo jeśli tak, to chciałem tylko powiedzieć, że... nie mam 22 lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
SLoNs
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:14, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
KiRi napisał: |
SLoNs napisał: |
...drogi panie K. (...) |
Mam rozumieć że to odnosi się do mnie?
Bo jeśli tak, to chciałem tylko powiedzieć, że... nie mam 22 lat |
...nie Kiri, nie do Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|